Zmieniono sposób finansowania, ponieważ tak nakazała Komisja Europejska, która chce przyjęcia jednolitego sposobu gospodarowania wodami i ochroną przeciwpowodziową. Po 2015 roku dla tych inwestycji będą tworzone tzw. masterplany.

- Bruksela wskazała, że nie będzie finansować projektów regionalnych tylko jednolite programy, dotyczące poprawy żeglowności rzeki. To oznacza, że rząd i samorządy będą musiały przejąć finansowanie inwestycji na rzece - mówi przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Odry poseł Ryszard Galla. - Dzisiaj wiemy, że ogółem na inwestycje odrzańskie, czyli poprawę żeglowności i zabezpieczenia przeciwpowodziowe, potrzebujemy półtora miliarda złotych.

Według zapowiedzi rządu, inwestycje rozpoczęte zostaną sfinansowane, natomiast nowe będą powstawać dzięki pożyczkom, programom unijnym przeznaczonym na współpracę między Polską a Niemcami, ale głównie w oparciu o pieniądze budżetu państwa. - Będzie też udział budżetu Niemiec, czyli około 509 mln euro z ich pieniędzy unijnych plus pożyczki - dodał Galla.

Dodajmy, że od 2002 do końca ubiegłego roku realizacja rozpoczętych i trwających zadań z Programu Odra 2006 kosztowała ponad 5,3 mld zł.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz