Wasilewski: Wreszcie pomogliśmy bramkarzowi !
Na Mistrzostwach Europy w Danii biało-czerwoni pokonali kolejną przeszkodę w drodze do strefy medalowej. Pokonali wicemistrzów olimpijskich Szwedów i to aż 35:25 prowadząc do przerwy 15:12. Bohaterem został ponownie bramkarz ale nie tym razem Sławomir Szmal ale Piotr Wyszomirski, który zagrał fenomenalne spotkanie broniąc 60 procent strzałów rywali !
- Takie spotkania dają wiarę w swoje umiejętności co w przypadku Piotrka będzie miało ogromne znaczenie - mówi były bramkarz Gwardii Opole i reprezentacji Polski Robert Wasilewski. Wreszcie nasz zespół w polu pomógł bramkarzowi tworząc linię obrony nie do przebycia - dodaje Wasilewski.
Pierwszy kwadrans wygrali Szwedzi. Prowadzili 5:1 i 10:7 ale wtedy do bramki wszedł Wyszomirski i Polacy zaczęli odrabiać straty. Łucak wyrównał na 12:12 i dał nam 3 bramkowe prowadzenie do przerwy. W drugiej połowie przewaga biało-czerwonych była miażdżąca. W 40 minucie było 22:14, w 45-tej 25:15 a na 6 minut przed końcem meczu 32:18 po rzucie Jureckiego. Ostatecznie Polska pokonała Szwecję 35:25 i o tym czy awansuje do półfinałów zdecyduje środowe spotkanie z Chorwacją.
Posłuchaj co o meczu mówi Robert Wasilewski:
Donat Przybylski