Na zakończenie zmagań w fazie grupowej drużyna Sebastiana Świderskiego uległa w Stambule Galatasarayowi 2:3. Rozgoryczenia porażką nie krył trener ZAKSY, Sebastian Świderski, który przyznał, że mają teraz gorzką pigułkę do przełknięcia.

- Mamy poczucie, że sprawiliśmy przykrość kibicom i przepraszam za to, w jaki sposób zaprezentowaliśmy się w tej edycji europejskich pucharów. Musimy wyciągnąć wnioski i zastanowić się nad popełnionymi błędami tak, aby uniknąć ich w przyszłości - mówi Świderski:

Ostatecznie ZAKSA wygrała pierwszego seta 25:21, drugiego przegrała 23:25, trzeciego wygrała 25:20 i dwa ostatnie sety przegrała 24:26 i 10:15. Mecz w Turcji był ostatnim spotkaniem ZAKSY w tym roku kalendarzowym.

Kędzierzynianie zajęli ostatecznie trzecie miejsce w swojej grupie za zespołami z Belgii i Niemiec i odpadli z dalszej rywalizacji.

Donat Przybylski (oprac. ASz.)