Piłka nożna: Odra Opole nad kreską
Odra, choć wywalczyła tylko remis z Gryfem Wejherowo, awansowała na 8. miejsce. To efekt również pozostałych wyników, w tym porażki Zagłębia Sosnowiec z MKS-em Kluczbork.
Opolski zespół po raz drugi z rzędu nie stracił w meczu bramki, ale też nie strzelił gola, z czego nie był zadowolony trener Dariusz Żuraw. – Lepiej jeden mecz wygrać, jeden przegrać, niż dwa zremisować. Nasza gra do przodu tydzień temu i teraz wyglądała dość mizernie, sytuacji było jak na lekarstwo – zwracał uwagę szkoleniowiec.
W Odrze zadebiutował Paweł Giel, który wszedł na kilka ostatnich minut spotkania. Czy były zawodnik Warty Poznań zadomowi się w pierwszym składzie? – Czas działa na korzyść Pawła. Zagra w rezerwach, mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Zadecydujemy w dniu meczu, na kogo postawić – wyjaśnia Żuraw.
Trener Odry Opole zapowiada, że najbliższy mecz powinien pokazać, czy jego zespół stać na walkę z najlepszymi. A najbliższe spotkanie opolanie rozegrają u siebie w piątek (25.10) z liderem – Wartą Poznań.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)