W Opolu wciąż kibice żyją nadzieją powrotu piłkarskiej Odry do wyższej ligi rozgrywkowej niż trzecia, w której teraz występuje. Umiarkowany optymizm panuje także wśród działaczy klubu z Oleskiej.
Niebiesko-czerwoni po pierwszej rundzie zajmują 4. miejsce ze stratą 5 punktów do lidera z Rogowa. - Ta sytuacja może się zmienić, ponieważ jest coraz głośniej o kłopotach finansowych wielu klubów w tym także lidera, ale wcale nie jest nam to na rękę - przyznaje Krystian Golec, prezes Odry.
- W Opolu pożegnano się z kilkoma piłkarzami, a teraz trener Dariusz Żuraw szuka wzmocnień, ale na szczegóły jeszcze za szybko - przyznaje prezes Golec.
Działacze opolskiego klubu twierdzą, że sytuacja finansowa Odry jest dość trudna, ale nie ma zagrożenia co do płynności jej funkcjonowania.
Odra niebawem rozpocznie okres przygotowawczy do rundy wiosennej i być może już w tym tygodniu będą znane pierwsze szczegóły dotyczące kadry opolskiego klubu.
Donat Przybylski (oprac. BO)
