Nietypowe konkurencje, ale ceremoniał olimpijski. 30. olimpiada dla dzieci w gminie Lubsza [ZDJĘCIA]
Ringo, trzyosobowa koszykówka, mecz lekkoatletyczny, tenis stołowy, warcaby, szachy - w takich konkurencjach rywalizuje 300 uczniów z ośmiu szkół na 30. Międzynarodowych Igrzyskach Olimpijskich w 3 miejscowościach gminy Lubsza i Brzegu.
Dzisiaj (13.06) po południu miał miejsce apel zgodny z oficjalnym ceremoniałem olimpijskim.
- Uczniowie reprezentują osiem państw, między innymi Polskę, Hiszpanię czy Grecję - mówi Roman Czechowski, organizator, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Czepielowicach.
- W ciągu dwóch dni mamy w sumie 22 turnieje w różnych miejscowościach: Czepielowicach, Kościerzycach, Lubszy i na stadionie w Brzegu. Wszystko dzieje się równocześnie, tak jak idea olimpijska mówi o organizacji zawodów w tym samym czasie w różnych miejscach. Jesteśmy skupieni na wolontariacie. Jest osiem szkół nie tylko z gminy Lubsza, ale i z gminy Popielów oraz gminy Dobrzeń Wielki.
Paweł Chamot, opiekun ze szkoły podstawowej w Popielowie mówi, że rywalizacja o udział w olimpiadzie trwała przez cały rok szkolny.
- Wiadomo, że każdy chciałby wziąć udział w takim wydarzeniu, jakim są igrzyska olimpijskie, szczególnie tutaj w Kościerzycach na imprezie z prawie 30-letnią tradycją. Dla dzieci to jest mobilizacja do takiej pracy, aby osiągnąć swój cel i pojawić się tutaj w czerwcu. Konkurencje są dobrane w ten sposób, że każdy znajdzie coś dla siebie. Skupiliśmy się bardziej na konkurencjach rekreacyjnych, gdzie każdy może spróbować swoich sił.
Lena Szpajcher i Anita Głowacz, uczennice szkoły w Popielowie, grają w ringo i tenisa stołowego.
- Bierzemy udział w takich konkurencjach, w których najlepiej sprawujemy się i które lubimy. Nie trzeba rywalizować tam, gdzie brakuje osób do startu. Jesteśmy tam, gdzie lubimy i jesteśmy w czymś dobrzy. - Startujemy w olimpiadzie dlatego, że jest to wspaniała impreza. Bierzemy w niej udział drugi rok z rzędu. To jest na pewno dobry sposób na poznanie ludzi i testowanie się w różnych konkurencjach.
Zdaniem wojewody Moniki Jurek, należy docenić organizatorów i nauczycieli olimpiady.
- Byłam tu już jako dyrektorka szkół innowacyjnych - zaznacza. - Pamiętam te przeżycia młodych ludzi, dlatego dzisiaj jestem tutaj, aby kibicować im. Chcę im przekazać, że forma zdrowej rywalizacji fair play oraz krzewienie tych zasad jest niesamowicie ważne. Samo oderwanie się od monitorów i jakaś inna forma ruchu czy rozwoju jest tak ważna dla nas wszystkich.
Radio Opole objęło patronatem medialnym 30. Międzynarodowe Igrzyska Olimpijskie.
- Uczniowie reprezentują osiem państw, między innymi Polskę, Hiszpanię czy Grecję - mówi Roman Czechowski, organizator, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Czepielowicach.
- W ciągu dwóch dni mamy w sumie 22 turnieje w różnych miejscowościach: Czepielowicach, Kościerzycach, Lubszy i na stadionie w Brzegu. Wszystko dzieje się równocześnie, tak jak idea olimpijska mówi o organizacji zawodów w tym samym czasie w różnych miejscach. Jesteśmy skupieni na wolontariacie. Jest osiem szkół nie tylko z gminy Lubsza, ale i z gminy Popielów oraz gminy Dobrzeń Wielki.
Paweł Chamot, opiekun ze szkoły podstawowej w Popielowie mówi, że rywalizacja o udział w olimpiadzie trwała przez cały rok szkolny.
- Wiadomo, że każdy chciałby wziąć udział w takim wydarzeniu, jakim są igrzyska olimpijskie, szczególnie tutaj w Kościerzycach na imprezie z prawie 30-letnią tradycją. Dla dzieci to jest mobilizacja do takiej pracy, aby osiągnąć swój cel i pojawić się tutaj w czerwcu. Konkurencje są dobrane w ten sposób, że każdy znajdzie coś dla siebie. Skupiliśmy się bardziej na konkurencjach rekreacyjnych, gdzie każdy może spróbować swoich sił.
Lena Szpajcher i Anita Głowacz, uczennice szkoły w Popielowie, grają w ringo i tenisa stołowego.
- Bierzemy udział w takich konkurencjach, w których najlepiej sprawujemy się i które lubimy. Nie trzeba rywalizować tam, gdzie brakuje osób do startu. Jesteśmy tam, gdzie lubimy i jesteśmy w czymś dobrzy. - Startujemy w olimpiadzie dlatego, że jest to wspaniała impreza. Bierzemy w niej udział drugi rok z rzędu. To jest na pewno dobry sposób na poznanie ludzi i testowanie się w różnych konkurencjach.
Zdaniem wojewody Moniki Jurek, należy docenić organizatorów i nauczycieli olimpiady.
- Byłam tu już jako dyrektorka szkół innowacyjnych - zaznacza. - Pamiętam te przeżycia młodych ludzi, dlatego dzisiaj jestem tutaj, aby kibicować im. Chcę im przekazać, że forma zdrowej rywalizacji fair play oraz krzewienie tych zasad jest niesamowicie ważne. Samo oderwanie się od monitorów i jakaś inna forma ruchu czy rozwoju jest tak ważna dla nas wszystkich.
Radio Opole objęło patronatem medialnym 30. Międzynarodowe Igrzyska Olimpijskie.