Brakuje dziewczyn do gry w Unii Opole
Problem niżu demograficznego dotyka nie tylko szkoły i uczelnie, ale także kluby sportowe. Z niedoborami w kadrze zmaga się opolska drużyna w II lidze kobiet, czyli Unia Opole. W klubie trenuje obecnie niespełna 30 zawodniczek, z czego regularnie tylko kilkanaście jest do dyspozycji Adama Kani, szkoleniowca drużyny.
- Mamy warunki by trenować, a chętnych do gry brakuje - mówi Radosław Soperczak, prezes Unii Opole.
- Trenujemy na najlepszym obiekcie w mieście, mamy świetnego trenera, dziewczynom niczego nie brakuje, dostają sprzęt najwyższej jakości, a mimo tego braki kadrowe są spore. Zespół opiera się głównie na studentkach, które wyjeżdżają na inne uczelnie czy do swoich rodzinnych domów - dodaje Soperczak.
Jak zapisać się do klubu, który w sezonie 2010/2011 zdobył mistrzostwo kraju w piłce halowej?
Wychowanką klubu z Opola jest m.in. Ewa Szywalska, obecna reprezentantka Polski.
Adam Wołek (oprac. KW)