Samorządowe wsparcie dla opolskiego jeździectwa i na zawody
40 tysięcy złotych dofinansowania przekazał urząd marszałkowski na cykl trzech zawodów w ramach Opolskiej Marki Jeździeckiej. Przedsięwzięcie organizowane od 2016 roku we wszystkich latach mogło liczyć na wsparcie samorządu województwa.
- Ta impreza cieszy się ogromnym zainteresowaniem - ocenia wicemarszałek Zbigniew Kubalańca.
- Te zawody zawsze są na najwyższym poziomie ze względu na dużą liczbę wspaniałych jeźdźców i dobrych koni. Mam nadzieję na dobrą pogodę w weekend. Myślę, że to jest najlepsza okazja, aby zaprosić nie tylko osoby interesujące się tym sportem wyczynowo, ale również wszystkich, dla których jeździectwo wydaje się atrakcyjne. Mile widziane będą całe rodziny z dziećmi.
Agnieszka Olszewska, dyrektor zawodów i menadżer klubu jeździeckiego Osadkowski, przekonuje, że zawody Silesia są skrojone dla publiczności.
- Chcemy pokazać publiczności Konkurs Szybkości oraz potęgę skoków w Konkursie 6 Barier. Liczymy, że w sobotę wieczorem konie skoczą nawet dwa metry na naszej arenie. Na niedzielę planujemy duży konkurs Grand Prix, gdzie wystartują zawodnicy z dwunastu krajów. Będzie 370 par, więc naprawdę mocne zawody.
Z kolei Daniel Palimąka, nowo wybrany prezes Opolskiego Związku Jeździeckiego, ma nadzieję na udaną współpracę nowych władz OZJ z urzędem marszałkowskim.
- Myślę, że to wszystko w najbliższym czasie będzie rozwijać płaszczyznę do współpracy z samorządem województwa, ale też do popularyzowania jeździectwa. Ja zawsze powtarzam, że związki sportowe powinny być dla sportowców i klubów, a nie na odwrót. Właśnie taką ideę podjęliśmy.
Dodajmy, wstęp na zawody w Jakubowicach jest wolny.