Mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, ponieważ nawierzchnia toru po opadach deszczu wymagała intensywnej kosmetyki.

Spotkanie zgodnie z oczekiwaniami przyniosło mnóstwo emocji. Po pierwszej serii Kolejarze prowadzili 1 punktem. Po trzech kolejnych biegach przewaga opolskiego zespołu wzrosła do siedmiu punktów, a po trzeciej serii do "oczek" dziewięciu. Czwartą serię lepiej rozpoczęli goście, którzy zbliżyli się na pięć punktów, ale Kolejarze szybko odpowiedzieli dwiema wygranymi po 5:1.

- Dziękuję za postawę całemu zespołowi - komentuje Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza. - Super mecz, super widowisko. Kibice mogą czuć satysfakcję. Mieliśmy niesamowite spotkanie i walkę do samego końca. Cała drużyna pojechała super. Nie chcę wymieniać nazwisk, choć trzeba przyznać, że niesamowity był Oskar Polis. Dla całej drużyny jeszcze raz wielkie dzięki!

Kolejarz po trzech kolejkach ma komplet 6 punktów i wrócił na pozycję lidera 2. Ligi Żużlowej.

Wiele wskazuje na to, że w najbliższych spotkaniach opolanie będą musieli radzić sobie bez młodzieżowca Kacpra Łobodzińskiego, który miał poważny upadek w biegu ósmym i został odwieziony do szpitala.