Po pierwsze ze względu na pandemię okres przygotowawczy był bardzo krótki, a drużyny nie mogły trenować na innych torach niż swój. To właśnie atut toru może być kluczowy w tym starciu. Zważywszy na fakt, że ten w Rzeszowie liczy 395 metrów i jest o ponad 70 metrów dłuższy niż w Opolu.

Mimo to Oskar Polis i Hubert Łęgowik z Kolejarza są dobrej myśli.

- Jeżeli chodzi o tor w Rzeszowie, to jeździłem na nim ostatni raz w 2018 roku - mówi Polis. - To jest ciekawy obiekt do ścigania. Można powiedzieć, że trochę "lotnisko", bo jest dość długi, na pewno większy niż Opole, ale tor przyjemny, także myślę, że będzie fajne ściganie.

- Nie raz pokazaliśmy w Rzeszowie, że potrafimy tam powalczyć - dodaje Łęgowik. - Ja tam mam same dobre wspomnienia. Dobrze mi się tam zawsze jeździ. Tak było, jak byłem juniorem, a później również już w w wieku seniorskim. Na pewno spojrzę w zeszyt, jakie tam były ustawienia motocykla i być może wykorzystam je w najbliższym spotkaniu.

Mecz w Rzeszowie rozpocznie się o godzinie 16.00. Radio Opole będzie na miejscu. Komunikaty z tego spotkania na naszej antenie.