- Jest to związane z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa i musimy teraz rozsądnie podchodzić do wydatków - mówi Arkadiusz Wiśniewski. - Na pewno w tym roku ta budowa nie ruszy. Wszystko to jest kwestia przyszłych lat. Najpierw musimy dobrze ocenić, jak mocno dostaliśmy po plecach od tego kryzysu. W takiej sytuacji kryzysowej muszę mieć pewne priorytety, a na ten moment są nimi utrzymanie stabilności lokalnej gospodarki, utrzymanie stabilności miejskiego budżetu. Stadion miejski jako inwestycja jest na pewno potrzebny, ale najpierw musimy dobrze stanąć na nogi.

Nowy stadion miejski Opola ma się znajdować przy ul. Północnej. Pierwotnie jego budowa miała zakończyć się w ciągu trzech lat, a obiekt - oddany do użytku w 2021 roku. Szacowany koszt stadionu, który ma pomieścić od 10 do 12 tysięcy widzów, to maksymalnie 100 milionów złotych.