- Umowę podpisaliśmy na starty trzech juniorów Falubazu - mówi Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza. - W tej kwestii pomógł nam Piotr Żyto, który powiedział o naszym klubie kilka dobrych słów. Dzięki temu otrzymaliśmy z Zielonej Góry trzech juniorów. Jako goście będą u nas mogli startować Damian Pawliczak i Mateusz Tonder. Z kolei na cały sezon z Falubazu wypożyczyliśmy Jakuba Osyczkę.

Zmiana kierunku współpracy spowodowana jest kolizją terminów spotkań, które zaplanowane ma Włókniarz w ekstralidze i Kolejarz w lidze drugiej.

- To było dla nas za duże ryzyko - zaznacza Dziemba. - Moglibyśmy zostać w ważnych meczach bez żadnego juniora z zewnątrz. Częstochowa nie ma zawodnika, który mógłby jeździć u nich pod numerem ósmym. Włókniarz większość spotkań ma w niedzielę, tak jak my. Dlatego taka była decyzja zarządu, żeby znaleźć inne wyjście.

Kolejarz chce również postawić na rozwój szkółki. Rozwojem młodych zawodników ma zając się Krzysztof Bas. Dodajmy, że w zbliżającym się sezonie kadrę juniorską uzupełni Jarosław Krzywosz.