Po wygranych w dwóch pierwszych kolejkach, tym razem UNI musiało uznać wyższość przeciwniczek. W trzeciej serii gier, opolanki przegrały z MKS-em Jarosław 0:3. Przyjezdne były wyraźnie lepsze w tym meczu. Poszczególne sety kończyły do 20. 13. i 22.

- Przeciwniczki spuściły nam wiadro zimnej wody na głowę - mówi Kinga Stronias, przyjmująca UNI. - Ale takie mecze też się przydają, ponieważ pokazują nam to, co robimy źle i co możemy jeszcze poprawiać. To jest dopiero początek sezonu, więc dobrze, że to się przydarzyło teraz, a nie w późniejszej fazie sezonu. Będziemy pracować, żeby być coraz lepsze i następnym razem pokażemy swoją moc.

Po porażce z MKS-em, UNI spadło na 5. miejsce w tabeli.