- Chcieliśmy zaszczepić w dzieciach troszeczkę siatkówki. Kilka prostych elementów, rozgrzewka, kilka odbić w parach, później wyścigi rzędów w formie zabawy. Była to już młodzież trenująca, także znająca się na temacie, więc była to forma popularyzacji siatkówki - mówi Paweł Zagumny, złoty medalista mistrzostw Europy i świata.

- Z dzieciakami i młodzieżą czuję się cudownie. Na tych niższych szczeblach widać od razu wkład, zaangażowanie trenera w pracę, widać postępy i najważniejsze jest to, że widać na twarzach dzieciaków, bo to co robią sprawia im ogromna radość - zauważa Dorota Świeniewicz, dwukrotna mistrzyni Europy, a także laureatka tytułu najlepszej siatkarki Europy w 2005 roku.

- Jak się rozpoczynało, odbijaliśmy sobie piłką. Potem rozgrzewka, krótkie ćwiczenia i potem odbijaliśmy piłką, zdradza 13-letni Michał, uczeń szkoły podstawowej nr 3 w Nysie.

- Trening był bardzo wymagający. Na pewno było lepiej niż na zajęciach wychowania fizycznego, bardziej się zmęczyłem i bardziej byłem rozgrzany - zauważa 13-letni Maks, także z nyskiej "Trójki".

Dodajmy, że zmagania półfinałowe w Hali Nysa rozpoczną się jutro (09.03) o 14:45 meczem Chemik Police - Grot Budowlani Łódź. O 18:00 kolejne starcie, tym razem ŁKS Commercecon Łódź zagra z drużyną Developres SkyRes Rzeszów.

Zwyciężczynie obu spotkań zmierzą się w niedzielnym finale, który startuje o 14:45.