Mecz miał niesamowity przebieg. Pierwszą tercję, skromnie 1:0 wygrali miejscowi. W drugiej części gry opolanie zaaplikowali rywalom trzy gole i przed trzecią tercją mieli dwie bramki przewagi. Tyle, że stracili ją w niecałą minutę. Gospodarze szybko doprowadzili do remisu, ale Orlik nie poddał się. Opolanie odpowiedzieli dwoma trafieniami i niczego nie zmieniła bramka Naprzodu w ostatniej minucie spotkania.

Orlik wygrał 5:4 i zachował szansę na utrzymanie w Polskiej Hokej Lidze. W małej tabeli play-outów Orlik nadal zajmuje trzecie miejsce, ale ma tyle samo punktów co zespół z Janowa.