1. liga siatkówki: jesień dla Stali, Mickiewicz powoli się rozkręca
Stal Nysa liderem, a Mickiewicz Kluczbork na 12. miejscu - tak wygląda sytuacja po pierwszej rundzie rozgrywek 1. ligi siatkówki. W środę (05.12) rozegrano mecze 13. kolejki, ostatniej przed fazą rewanżową.
W sumie Stal zdobyła do tej pory 31 oczek. Na swoim koncie ma 11 wygranych i 2 porażki. - To dopiero pierwsza faza, więc jeszcze daleko do świętowania - zauważa Jacek Jaczenia, prezes Stali Nysa. - Niegrzecznie by było, gdybym powiedział, że jestem niezadowolony, aczkolwiek muszę przypomnieć ubiegły rok. Wtedy również skończyliśmy pierwszą rundę na prowadzeniu. Nie ma co się emocjonować. Ważny jest cały sezon, a my ciągle idziemy do przodu. Wygraliśmy znowu po ciężkim meczu, bo przeciwnik postawił swoje warunki. Cieszy to, że nawet po słabych meczach wychodzimy zwycięsko - dodaje.
Trzecie zwycięstwo z rzędu wywalczyli wczoraj także siatkarze pierwszoligowego Mickiewicza Kluczbork. Podopieczni Mariusza Łysiaka ograli BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:15, 17:25, 25:16, 25:19). Jeszcze 3 tygodnie nasza drużyna zamykała ligową tabelę. Aktualnie jest dwunasta na czternaście ekip w tej klasie rozgrywkowej. Mickiewicz przegrał 10 spotkań, a w trzech ostatnich triumfował, zgarniając komplet punktów.
Siatkarze nie będą mieli dużo czasu na odpoczynek. Już w sobotę (08.12) ruszają rewanże. Mickiewicz Kluczbork podejmie ostatni w tabeli AZS Czestochowa, a Stal Nysa zagra na wyjeździe z piątym Ślepskiem Suwałki. W pierwszej rundzie siatkarze w Kluczborka przegrali z akademikami po tie-breaku, a nysanie na inaugurację rozgrywek pokonali suwałczan w trzech setach.