Gwardia nie była faworytem tego spotkania, ale rozmiary porażki powinny niepokoić. Opolanie lepiej zaprezentowali się w pierwszej części, po której tracili do Azotów cztery trafienia. W drugiej było już znacznie gorzej. Gospodarzy wygrali tę część 18:10, a cały mecz 34:22.

- Zawiódł przede wszystkim nasz atak - powiedział po spotkaniu Rafał Kuptel, trener Gwardii. - Bardzo słabą skuteczność mieliśmy i to zaważyło na wyniku. Wyrabialiśmy sobie pozycje rzutowe, ale zawodziliśmy, jeżeli chodzi o skuteczność. Była ona na poziomie 50 proc. Tak nie da się wygrać meczu.

Mecz w Puławach był ostatnim sprawdzianem przed spotkaniem w Słowenii z Gorenje Valenje, w ramach II rundy eliminacji do Pucharu EHF, które odbędzie się w niedzielę (7.10).