Weekend we Włodzieninie pod znakiem sportu i pokazów militariów
![Ten weekend we Włodzieninie będzie można spędzić na sportowo [fot. organizator]](public/info/2018/2018-08-24_153511780210.jpg)
Ten weekend we Włodzieninie będzie można spędzić na sportowo [fot. organizator]
Będzie coś zarówno dla miłośników sportu i rekreacji, jak i dla fanów militariów. W Parku Historii we Włodzieninie w weekend odbędzie się Rajd Historyczny na pograniczu polsko-czeskim, a także wystawa sprzętu militarnego.
Dzisiaj (25.08) organizatorzy zapraszają na trasę rowerzystów oraz tych, którzy lubią dłuższe spacery.
- Przygotowaliśmy malowniczą 5-kilometrową trasę z atrakcjami - mówi Arkadiusz Korus, organizator wydarzenia. - Uczestnicy dostaną karty i rajdu i mapki. Będą się poruszali według wskazówek, a trasa będzie oznaczona. Po drodze będą punkty kontrolne, na których będą do wykonania różne zadania, typu rzut granatem do celu, czy strzelanie z łuku.
Strat rajdu o godzinie 10. Dzień później o tej samej porze rozpocznie się wystawa sprzętu militarnego.
- Na pewno będzie kilka bardzo ciekawych egzemplarzy z czasów PRL-u. W tym ewenement, czyli desantowy UAZ 469 - przekonuje Korus. - Ten samochód był zrzucany na spadochronie, na tyły wroga z radiostacjami i tam zapewniał łączność. To jest chyba jedyny egzemplarz w naszym województwie.
W ramach wydarzenia członkowie Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego połączą się za pomocą radiostacji z kilkudziesięcioma odbiorcami na świecie. Nadany sygnał będzie przypominał o obchodach 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Przygotowaliśmy malowniczą 5-kilometrową trasę z atrakcjami - mówi Arkadiusz Korus, organizator wydarzenia. - Uczestnicy dostaną karty i rajdu i mapki. Będą się poruszali według wskazówek, a trasa będzie oznaczona. Po drodze będą punkty kontrolne, na których będą do wykonania różne zadania, typu rzut granatem do celu, czy strzelanie z łuku.
Strat rajdu o godzinie 10. Dzień później o tej samej porze rozpocznie się wystawa sprzętu militarnego.
- Na pewno będzie kilka bardzo ciekawych egzemplarzy z czasów PRL-u. W tym ewenement, czyli desantowy UAZ 469 - przekonuje Korus. - Ten samochód był zrzucany na spadochronie, na tyły wroga z radiostacjami i tam zapewniał łączność. To jest chyba jedyny egzemplarz w naszym województwie.
W ramach wydarzenia członkowie Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego połączą się za pomocą radiostacji z kilkudziesięcioma odbiorcami na świecie. Nadany sygnał będzie przypominał o obchodach 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
