Pierwsza domowa porażka. Odra Opole - GKS Jastrzębie 1:2
Opolska Odra przegrała drugi mecz z rzędu i pierwszy przed własną publicznością. W piątej kolejce Fortuny I ligi opolanie ulegli GKS-owi Jastrzębie 1:2.
Po kilku minutach goście zaczęli przejmować inicjatywę. GKS lepiej prezentował się przy Oleskiej, grał składniej i szybciej, ale bramkę zdobył po stałym fragmencie gry. W 18. minucie dośrodkowanie Farida Aliego na bramkę zamienił Bartosz Jaroszek.
W drugiej części to Ali wpisał się na listę strzelców, a w 69. minucie idealnie piłkę na głowę dostarczył mu Damian Tront. Odra była w stanie odpowiedzieć tylko raz. W 76. minucie honorowe trafienie dla opolan zaliczył rezerwowy Sebastian Bonecki.
- Szkoda tego spotkania, ale goście zaprezentowali wysoki poziom - przyznaje Bonecki. - Z tych wszystkich drużyn, które przyjechały na Oleską, to Jastrzębie zdecydowanie najlepiej wyglądało pod każdym względem. Ciężko powiedzieć, czego zabrakło. Trener już zapowiedział, że analiza będzie konieczna, bo jest dużo rzeczy do poprawy po tym meczu.
- Na pewno były momenty, w których mogliśmy się lepiej zachować i sytuacje może by się wytworzyły - dodaje Rafał Niziołek. - Na pewno trzeba się pochylić nad tym meczem, bo z taką grą jak w pierwszej połowie, to niestety punktów nie będziemy zdobywać w tej lidze. Widać, że nawet beniaminek prezentuje dobry football.
Po 5. kolejkach sezonu Odra ma na swoim koncie 7 punktów.
W drugiej części to Ali wpisał się na listę strzelców, a w 69. minucie idealnie piłkę na głowę dostarczył mu Damian Tront. Odra była w stanie odpowiedzieć tylko raz. W 76. minucie honorowe trafienie dla opolan zaliczył rezerwowy Sebastian Bonecki.
- Szkoda tego spotkania, ale goście zaprezentowali wysoki poziom - przyznaje Bonecki. - Z tych wszystkich drużyn, które przyjechały na Oleską, to Jastrzębie zdecydowanie najlepiej wyglądało pod każdym względem. Ciężko powiedzieć, czego zabrakło. Trener już zapowiedział, że analiza będzie konieczna, bo jest dużo rzeczy do poprawy po tym meczu.
- Na pewno były momenty, w których mogliśmy się lepiej zachować i sytuacje może by się wytworzyły - dodaje Rafał Niziołek. - Na pewno trzeba się pochylić nad tym meczem, bo z taką grą jak w pierwszej połowie, to niestety punktów nie będziemy zdobywać w tej lidze. Widać, że nawet beniaminek prezentuje dobry football.
Po 5. kolejkach sezonu Odra ma na swoim koncie 7 punktów.