W pierwszym pojedynku Gwardia zagrała fenomenalnie. Ciężar gry na swoje barki wzięli młodzi, bo opolanie grali bez doświadczonych rozgrywających Przemysława Zadury i Antoniego Łangowskiego.

Pięć bramek przewagi to dużo i mało, co pokazał dwumecz z Benficą Lizbona w poprzedniej rundzie. Portugalczycy do Opola przyjechali z przewagą czterech trafień, ale z awansu cieszyła się Gwardia.

- Nie myślimy o naszej zaliczce - mówi Michał Skórski, II trener Gwardii. - Na pewno jesteśmy przygotowani na to, że drużyna słoweńska będzie do tego meczu dobrze przygotowana. Do tego ma atut własnej hali. Tak samo jak i my odrabiają pracę domową z pierwszego meczu. Wszystko zweryfikuje więc parkiet.

Mecz odbędzie się w sobotę. Początek o godzinie 19:00. Pełna relacja na naszej antenie na 101,2. Jej obszerne fragmenty także na częstotliwości 103,2 w audycji Cały Nasz Sport.