Młodzi szczypiorniści ulegli Hiszpanom w Opolu
Reprezentacja Polski juniorów w piłce ręcznej przegrała ze swoimi rówieśnikami z Hiszpanii 17:30. Spotkanie, rozgrywane w opolskim Okrąglaku, miało być rewanżem za wczorajszą (28.10) porażkę, podczas której biało-czerwoni ulegli wicemistrzom świata 26:32.
Od początku tempo gry dyktowali Hiszpanie. Z biegiem czasu Polacy popełniali coraz więcej błędów, co skrzętnie wykorzystali rywale. Pierwszą połowę wygrali 13:8. Po przerwie biało-czerwoni zaczęli nadrabiać straty punktowe, ale nie udało im się dogonić rywali. Hiszpanie zdobywali kolejne bramki i w 43. minucie spotkania prowadzili z ośmiopunktową przewagą. Ostatecznie wygrali drugą połowę 17:9.
- Popełniliśmy naprawdę multum błędów taktycznych, jak i indywidualnych. Jeżeli już udało nam się przejść hiszpańską obronę, to nie mogliśmy przejść bramkarza. Musimy jeszcze utwierdzić w sobie nasze zagrywki, kto, gdzie ma dokładnie co robić, bo jednak, pod dużym zmęczeniem wychodzi, że jakiś element jest niedopracowany - mówił po meczu Patryk Mauer, na co dzień prawoskrzydłowy opolskiej Gwardii.
W meczu wystąpiło jeszcze czterech gwardzistów: Jan Klimków, Maciej Zarzycki, Dawid Skrzypczyk i Michał Milewski.
- Popełniliśmy naprawdę multum błędów taktycznych, jak i indywidualnych. Jeżeli już udało nam się przejść hiszpańską obronę, to nie mogliśmy przejść bramkarza. Musimy jeszcze utwierdzić w sobie nasze zagrywki, kto, gdzie ma dokładnie co robić, bo jednak, pod dużym zmęczeniem wychodzi, że jakiś element jest niedopracowany - mówił po meczu Patryk Mauer, na co dzień prawoskrzydłowy opolskiej Gwardii.
W meczu wystąpiło jeszcze czterech gwardzistów: Jan Klimków, Maciej Zarzycki, Dawid Skrzypczyk i Michał Milewski.