800 metrów na 800-lecie Opola, czyli Krajowy Festiwal Polskiego... Pływania
O superjedynkę walczyli nie wokaliści a pływacy. Na pływalni "Wodna Nuta" w Opolu zorganizowano III Krajowy Festiwal Polskiego Pływania.
Swoich najlepszych zawodników wystawiło 30 klubów z całego kraju. Pływacy nawiązując do 800-lecia Opola ścigają się m.in. na dystansie 800 metrów.
- Nawiązujemy do Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. To już 3 edycja naszych zawodów, najpierw główną nagrodą była statuetka "Debiuty", później "Premiery", a teraz w roku jubileuszowym mamy "SuperJedynki" - mówi Beata Roman z klubu "Zryw Opole".
- Mamy wszystkie dystanse oprócz tego najdłuższego, czyli 1500 metrów stylem dowolnym. Zawodnicy znaleźli dla siebie wszystkie konkurencje, w których mogą startować, a ponadto mamy to, co najbardziej angażuje publiczność, czyli starty sztafet - dodaje.
W zawodach wzięła udział m.in. Oliwia Jabłońska, srebrna medalistka Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie.
- Ja mam się z kim tu pościgać, więc to mnie zawsze bardzo cieszy, ponieważ jak jestem u siebie na zawodach z osobami niepełnosprawnymi, to jest z tym różnie. Jestem bardzo zadowolona, jestem tutaj pierwszy raz, ale za rok też chętnie przyjadę - dodaje Jabłońska.
- Nawiązujemy do Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. To już 3 edycja naszych zawodów, najpierw główną nagrodą była statuetka "Debiuty", później "Premiery", a teraz w roku jubileuszowym mamy "SuperJedynki" - mówi Beata Roman z klubu "Zryw Opole".
- Mamy wszystkie dystanse oprócz tego najdłuższego, czyli 1500 metrów stylem dowolnym. Zawodnicy znaleźli dla siebie wszystkie konkurencje, w których mogą startować, a ponadto mamy to, co najbardziej angażuje publiczność, czyli starty sztafet - dodaje.
W zawodach wzięła udział m.in. Oliwia Jabłońska, srebrna medalistka Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie.
- Ja mam się z kim tu pościgać, więc to mnie zawsze bardzo cieszy, ponieważ jak jestem u siebie na zawodach z osobami niepełnosprawnymi, to jest z tym różnie. Jestem bardzo zadowolona, jestem tutaj pierwszy raz, ale za rok też chętnie przyjadę - dodaje Jabłońska.