Podobnie jak w ubiegłym roku na start - w Atlantis Biegu Opolskim - zgłosiło się 800 zawodników.

- Więcej przyjąć nie możemy, ale cieszy fakt, że rok do roku nasza lista startowa się zapełnia - mówi Artur Góralczyk, organizator imprezy. - To świadczy, że ten bieg jest robiony dobrze, że ludzie chcą tu wracać. To jest powód do zadowolenia. Natomiast jeżeli chodzi o poszerzenie naszej imprezy - niestety nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Nie byłoby wówczas komfortu biegania, ponieważ byłoby za ciasno.

Na głównym dystansie zawodów, czyli w biegu na 10 kilometrów, najszybszy był zawodnik AZS-u Politechniki Opolskiej Szymon Halczak, który uzyskał czas 33 minuty i 34 sekundy.

- Ostatnio biegłem w półmaratonie i przed dzisiejszymi zawodami miałem trochę przerwy, ale jak widać nie wpłynęło to specjalnie na dyspozycje - mówi Halczak. - Przed biegiem zakładałem, żeby wygrać, a nie liczył się czas. Od początku prowadziłem i już po 5 kilometrach miałem przewagę i trzeba było ją utrzymać. Straszny "piekarnik". Na odsłoniętych fragmentach trasy było bardzo gorąco.

Już tradycyjnie w Atlantis Biegu Opolskim wystartowało bardzo dużo dzieci. Były przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych.

- Bardzo lubię biegać, ponieważ można wyćwiczyć na przykład nogi - mówi Oskar.
- Bieganie jest ważne, ponieważ może zniwelować choroby jakie posiadamy. Lubimy biegać rodzinnie. W czasie biegu możemy sobie porozmawiać. To relaksuje.

- Ja lubię biegać, ponieważ mam z tego dużo radości, a dodatkowo mam dużo ruchu - dodaje Patryk.

Atlantis Bieg Opolski został zorganizowany po raz 15.