Niepewna przyszłość Jana Furlepy w Odrze Opole? Klub: "trener ma ważny kontrakt"
"Dymisja nagrodą za awans?". Tak swój tekst tytułuje Katowicki Sport, który na swoich łamach zasugerował, że trener Jan Furlepa może stracić stanowisko, mimo awansu Odry Opole do pierwszej ligi. - Mam ważny kontrakt, jestem na urlopie, jak wrócę, to zobaczę, co się będzie działo - mówi Radiu Opole trener Furlepa.
61-letni szkoleniowiec trafił do OKSu półtora roku temu. W tym czasie wywalczył z Odrą awans najpierw z III do II ligi, a następnie w roli beniaminka dotarł na zaplecze ekstraklasy.
Informację o jego niepewnej przyszłości potwierdziło nasze źródło, które woli pozostać anonimowe dodając, że wszelkie decyzje mają zapaść w ciągu kilku najbliższych dni. Warto zauważyć, że trener zaraz po ostatnim w tym sezonie meczu z Polonią Bytom opuścił stadion i nie pojawił się na wielkiej fecie kibiców i zawodników na opolskim rynku.
- Na dzisiaj jestem trenerem Odry Opole. Te spekulacje nie obchodzą mnie, bo jestem na urlopie - mówi Radiu Opole trener Frulepa.
W podobnym tonie wypowiedział się wiceprezes Odry Opole Ireneusz Gitlar - Trener po ciężkim sezonie jest na zasłużonym urlopie i ma ważny kontrakt - mówi wiceprezes.
Informację o jego niepewnej przyszłości potwierdziło nasze źródło, które woli pozostać anonimowe dodając, że wszelkie decyzje mają zapaść w ciągu kilku najbliższych dni. Warto zauważyć, że trener zaraz po ostatnim w tym sezonie meczu z Polonią Bytom opuścił stadion i nie pojawił się na wielkiej fecie kibiców i zawodników na opolskim rynku.
- Na dzisiaj jestem trenerem Odry Opole. Te spekulacje nie obchodzą mnie, bo jestem na urlopie - mówi Radiu Opole trener Frulepa.
W podobnym tonie wypowiedział się wiceprezes Odry Opole Ireneusz Gitlar - Trener po ciężkim sezonie jest na zasłużonym urlopie i ma ważny kontrakt - mówi wiceprezes.