Kolarski Memoriał im. Joachima Halupczoka [zdjęcia]
Ponad 400 kolarzy rywalizowało podczas XXII Memoriału im. Joachima Halupczoka. Zawody były rozgrywane w formule dwudniowej. Kolarze wystartowali w czterech kategoriach: młodzika, juniora młodszego, juniora i amatora.
W sobotę (3.06) mierzyli się w startach indywidualnych na czas, na dystansach młodzik 5 km, junior młodszy 10 km i junior 20 km. W niedzielę (4.06) odbyły się starty wspólne.
- Wczoraj byłem drugi i wiedziałem, że dzisiaj muszę pojechać równie dobrze - mówi Jakub mistrz województwa opolskiego w kategorii juniorów młodszych. - Trasa była dosyć płaska, od początku było wysokie tempo. Na ostatnich 300 metrów inny zawodnik miał jakiś defekt, musiałem skakać na chodnik, jeszcze raz na drogę i dopiero mogłem finiszować. Były też wiatry na ostatnich kilometrach, więc ciężko było. Wczoraj na 10 km miałem czas ok. 14,5 minuty. Było jeszcze lepiej, dużo cieplej, ja się dobrze czuję w takich warunkach.
Dzisiejsza trasa biegła przez gminę Turawa i Ozimek. Zawody były jednocześnie zmaganiami o Puchar Polski dla kategorii junior młodszy i junior, a także eliminacjami do Olimpiady Młodzieży dla juniorów młodszych
- Warunki były dobre, ale nie zabrakło niespodzianek na trasie - dodaje Konrad Kołodziejski, Mistrz Polski w kategorii juniorów młodszych. - 15 km do mety chłopak z Grudziądza uciekał, pokusiłem się, żeby go skasować, ale odjechaliśmy. Jeszcze dojechał zawodnik z Azalii. Jechaliśmy razem w trzech i później, na kilometr do mety, na górce zaatakowałem. Dojechałem na solo. Upał swoje robił. W lesie było najwięcej dziur, nie było ich widać, bo były w cieniu, więc trzeba było ostrożnie jechać, żeby nie złapać gumy.
Joachim Halupczok, był kolarzem szosowy, dwukrotnym medalista mistrzostw świata w ,a także wicemistrz olimpijski z Seulu. Urodził się w Niwkach, zmarł w Opolu w 1994 roku.
- Wczoraj byłem drugi i wiedziałem, że dzisiaj muszę pojechać równie dobrze - mówi Jakub mistrz województwa opolskiego w kategorii juniorów młodszych. - Trasa była dosyć płaska, od początku było wysokie tempo. Na ostatnich 300 metrów inny zawodnik miał jakiś defekt, musiałem skakać na chodnik, jeszcze raz na drogę i dopiero mogłem finiszować. Były też wiatry na ostatnich kilometrach, więc ciężko było. Wczoraj na 10 km miałem czas ok. 14,5 minuty. Było jeszcze lepiej, dużo cieplej, ja się dobrze czuję w takich warunkach.
Dzisiejsza trasa biegła przez gminę Turawa i Ozimek. Zawody były jednocześnie zmaganiami o Puchar Polski dla kategorii junior młodszy i junior, a także eliminacjami do Olimpiady Młodzieży dla juniorów młodszych
- Warunki były dobre, ale nie zabrakło niespodzianek na trasie - dodaje Konrad Kołodziejski, Mistrz Polski w kategorii juniorów młodszych. - 15 km do mety chłopak z Grudziądza uciekał, pokusiłem się, żeby go skasować, ale odjechaliśmy. Jeszcze dojechał zawodnik z Azalii. Jechaliśmy razem w trzech i później, na kilometr do mety, na górce zaatakowałem. Dojechałem na solo. Upał swoje robił. W lesie było najwięcej dziur, nie było ich widać, bo były w cieniu, więc trzeba było ostrożnie jechać, żeby nie złapać gumy.
Joachim Halupczok, był kolarzem szosowy, dwukrotnym medalista mistrzostw świata w ,a także wicemistrz olimpijski z Seulu. Urodził się w Niwkach, zmarł w Opolu w 1994 roku.