Zryw wykluczony ze struktur opolskiego związku pływackiego
Międzyszkolny Klub Sportowy Zryw Opole został wykluczony ze struktur Opolskiego Okręgowego Związku Pływackiego. Jako powód władze związku podały, że zarząd klubu działał na szkodę i osłabienie wizerunku OOZP.
- To były działania permanentne - mówi Zofia Kozina-Oloś, prezes związku. - Każda organizacja pozarządowa swoimi działaniami zapracowuje na swój wizerunek. Na to co robi i jak robi, To jest dla tej organizacji bardzo ważne. My sobie nie możemy pozwolić na to, żeby jeden klub, a właściwie jedna osoba kierująca tym klubem podważała naszą wiarygodność.
Wiceprezydent Opola Marcin Rol, który jest odpowiedzialny za sport przyznaje, że ma nadzieje, że ten konflikt nie wpłynie negatywnie na szkolenie dzieci i młodzieży.
- My tej sytuacji się przyglądamy, mamy nadzór nad stowarzyszeniami, ale jesteśmy dalecy od tego, aby w sposób odgórny podejmować decyzje - mówi Rol. - Otrzymaliśmy stosowne zawiadomienia o tym, że pewne działania zarówno klubu, jak i związku są kwestionowane przez drugą stronę. Natomiast dzisiaj jest taki stan, w którym te główne zarzuty pod adresem OOZP są przez zarząd tego związku w stosowny sposób udokumentowane i w zasadzie nie mamy pola do tego, żeby jakieś kroki wszczynać.
W pozostawionym w naszej redakcji oświadczeniu władze Zrywu poinformowały, że zrobią wszystko dla dobra swoich zawodników, którzy według dzisiejszego (02.06) stanowiska Polskiego Związku Pływackiego mogą występować w klubowych barwach w zawodach centralnych. Natomiast organem nadzoru nad stowarzyszeniami jest prezydent miasta, który ma wszelkie umocowania prawne, aby zbadać sprawę.
Wiceprezydent Opola Marcin Rol, który jest odpowiedzialny za sport przyznaje, że ma nadzieje, że ten konflikt nie wpłynie negatywnie na szkolenie dzieci i młodzieży.
- My tej sytuacji się przyglądamy, mamy nadzór nad stowarzyszeniami, ale jesteśmy dalecy od tego, aby w sposób odgórny podejmować decyzje - mówi Rol. - Otrzymaliśmy stosowne zawiadomienia o tym, że pewne działania zarówno klubu, jak i związku są kwestionowane przez drugą stronę. Natomiast dzisiaj jest taki stan, w którym te główne zarzuty pod adresem OOZP są przez zarząd tego związku w stosowny sposób udokumentowane i w zasadzie nie mamy pola do tego, żeby jakieś kroki wszczynać.
W pozostawionym w naszej redakcji oświadczeniu władze Zrywu poinformowały, że zrobią wszystko dla dobra swoich zawodników, którzy według dzisiejszego (02.06) stanowiska Polskiego Związku Pływackiego mogą występować w klubowych barwach w zawodach centralnych. Natomiast organem nadzoru nad stowarzyszeniami jest prezydent miasta, który ma wszelkie umocowania prawne, aby zbadać sprawę.