W Branicach powstanie "Orlik". Jedna z ostatnich gmin bez takiego boiska
Branice chcą postawić na rozbudowę infrastruktury sportowej. W gminie brakuje obiektów do uprawiania aktywności fizycznej. Branice są jedną z niewielu gmin na Opolszczyźnie, gdzie nie powstało boisko popularnie nazywane "Orlikiem".
To ma zmienić się jeszcze w tym roku. Władze gminy chcą wybudować obiekt wielofunkcyjny, na którym będzie można grać w piłkę nożną i ręczną.
- Musimy, to zrobić dla naszej młodzieży - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - To jest bardzo ważna rzecz dla naszych najmniejszych mieszkańców, dla dzieci i młodzieży. Nie wyobrażam sobie, żeby te dzieciaki tego "Orlika" nie dostały. To musi być dla nich wybudowane. Zasługują na to. Mamy fajną, zdolną młodzież i chciałbym, żeby z tego w najbliższym czasie korzystała.
Obiekt ma powstać blisko szkoły przy boisku, na którym gra - występująca w klasie okręgowej - drużyna Orła Branice. Dzięki temu można wykorzystać funkcjonujące tam szatnie i zaoszczędzić na budowie nowych. To istotne, ponieważ władze gminy cały czas nie wiedzą, czy na tę inwestycję dostaną dofinansowanie.
- Bierzemy pod uwagę dwa warianty, ale bez względu na wszystko takie boisko wybudujemy - dodaje wójt. - Szacowany koszt tej inwestycji to jest 600 tysięcy złotych. Jeżeli się nie uda otrzymać dofinansowania, to mamy taki wariant oszczędnościowy. Ten sam projekt, ale trochę inne parametry. Wówczas wydamy 450 tysięcy i zbudujemy ten "Orlik".
Boisko ma zostać oddane do użytku jesienią tego roku.
- Musimy, to zrobić dla naszej młodzieży - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - To jest bardzo ważna rzecz dla naszych najmniejszych mieszkańców, dla dzieci i młodzieży. Nie wyobrażam sobie, żeby te dzieciaki tego "Orlika" nie dostały. To musi być dla nich wybudowane. Zasługują na to. Mamy fajną, zdolną młodzież i chciałbym, żeby z tego w najbliższym czasie korzystała.
Obiekt ma powstać blisko szkoły przy boisku, na którym gra - występująca w klasie okręgowej - drużyna Orła Branice. Dzięki temu można wykorzystać funkcjonujące tam szatnie i zaoszczędzić na budowie nowych. To istotne, ponieważ władze gminy cały czas nie wiedzą, czy na tę inwestycję dostaną dofinansowanie.
- Bierzemy pod uwagę dwa warianty, ale bez względu na wszystko takie boisko wybudujemy - dodaje wójt. - Szacowany koszt tej inwestycji to jest 600 tysięcy złotych. Jeżeli się nie uda otrzymać dofinansowania, to mamy taki wariant oszczędnościowy. Ten sam projekt, ale trochę inne parametry. Wówczas wydamy 450 tysięcy i zbudujemy ten "Orlik".
Boisko ma zostać oddane do użytku jesienią tego roku.