Zmagania zakończyły drugoligowe szczypiornistki. Piłkarze jeszcze grają
Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej nie okazała się udana dla drugoligowych szczypiornistów z Opolszczyzny. OSiR Komprachcice przegrał na wyjeździe ze Spartą Oborniki, a Orlik Brzeg musiał uznać wyższość Zewu Świebodzin. Spotkanie przegrały też zawodniczki TOR-u Dobrzeń Wielki. Otmęt Krapkowice pauzował.
Spotkanie OSiR-u ze Spartą było zacięte i wyrównane. Zespół z Komprachcic postawił się plasującemu się wyżej zespołowi ze Śląska. W pierwszej połowie podopieczni trenera Bartłomieja Jasiówki wykazali się dużą klasą gry. Na przerwę schodzili przegrywając 8:9. Druga połowa okazała się równie interesująca. Wymiana piłek była szybka, ale to miejscowi okazali się lepsi. Ostatecznie, OSiR przegrał różnicą jednego punktu - 20:21. Przed piłkarzami ostatnie spotkanie rundy zasadniczej. Zespół z Komprachcic na swoim boisku przyjmie Astrę Nowa Sól.
Trudny mecz mają za sobą podopieczni trenera Pawła Pietraszki. Brzeżanie na wyjeździe ulegli Zewowi Świebodzin 17:28. Faworytami spotkania od początku byli gospodarze. Zew, z bilansem 31. punktów, zajmuje 4 miejsce w tabeli. Orlik, z 18. oczkami, jest 10.
Miejscowi dyktowali tempo od początku gry. W pierwszej połowie pewnie nacierali na bramkę Orlika. Szybko zdobywali punkty, a szczypiorniści z Brzegu nie potrafili odbić się od dna. Na przerwę schodzili przegrywając aż 4:13. Pierwsza połowa rozsądziła wynik meczu. Po przerwie Orlik nie potrafił odrobić strat. Zew pewnie zdobywał punkty i tylko przypieczętował swoją wygraną. Brzescy szczypiorniści ze spuszczonymi głowami schodzili z boiska. W następnej, ostatniej kolejce rundy zasadniczej, Orlik będzie gospodarzem spotkania ze Spartą Oborniki.
Niezadowolone z ostatniej kolejki są też szczypiornistki TOR-u Dobrzeń Wielki. Ostatni mecz rundy zasadniczej rozegrały na wyjeździe ze Startem Michałkowice. Mecz był wyrównany, a podopieczne trenera Andrzeja Motyki z całych sił walczyły o punkty. Miejscowe okazały się lepsze, wygrywając pierwszą i drugą połowę. Ostatecznie, TOR uległ Startowi 29:34.
Rundę zasadniczą dobrzenianki, z 12. punktami na koncie, kończą na 6. pozycji.
Lepiej poradziły sobie zawodniczki Otmętu Krapkowice, które pauzowały w ostatniej kolejce. Podopieczne trenera Andrzeja Matyszoka kończą rundę na wysokim 3. miejscu. Na koncie mają 21 "oczek". Lepsze od krapkowiczanek są tylko MTS Żory, który w ciągu 16 spotkań zdobyły 29 punktów, a także Zgoda Ruda Śląska, mająca na koncie 21 "oczek".
Trudny mecz mają za sobą podopieczni trenera Pawła Pietraszki. Brzeżanie na wyjeździe ulegli Zewowi Świebodzin 17:28. Faworytami spotkania od początku byli gospodarze. Zew, z bilansem 31. punktów, zajmuje 4 miejsce w tabeli. Orlik, z 18. oczkami, jest 10.
Miejscowi dyktowali tempo od początku gry. W pierwszej połowie pewnie nacierali na bramkę Orlika. Szybko zdobywali punkty, a szczypiorniści z Brzegu nie potrafili odbić się od dna. Na przerwę schodzili przegrywając aż 4:13. Pierwsza połowa rozsądziła wynik meczu. Po przerwie Orlik nie potrafił odrobić strat. Zew pewnie zdobywał punkty i tylko przypieczętował swoją wygraną. Brzescy szczypiorniści ze spuszczonymi głowami schodzili z boiska. W następnej, ostatniej kolejce rundy zasadniczej, Orlik będzie gospodarzem spotkania ze Spartą Oborniki.
Niezadowolone z ostatniej kolejki są też szczypiornistki TOR-u Dobrzeń Wielki. Ostatni mecz rundy zasadniczej rozegrały na wyjeździe ze Startem Michałkowice. Mecz był wyrównany, a podopieczne trenera Andrzeja Motyki z całych sił walczyły o punkty. Miejscowe okazały się lepsze, wygrywając pierwszą i drugą połowę. Ostatecznie, TOR uległ Startowi 29:34.
Rundę zasadniczą dobrzenianki, z 12. punktami na koncie, kończą na 6. pozycji.
Lepiej poradziły sobie zawodniczki Otmętu Krapkowice, które pauzowały w ostatniej kolejce. Podopieczne trenera Andrzeja Matyszoka kończą rundę na wysokim 3. miejscu. Na koncie mają 21 "oczek". Lepsze od krapkowiczanek są tylko MTS Żory, który w ciągu 16 spotkań zdobyły 29 punktów, a także Zgoda Ruda Śląska, mająca na koncie 21 "oczek".