Wnioski mają być gotowe pod koniec marca. Później władze zaczną planować kolejne etapy prac i poszukiwać partnera prywatnego. - Nasze boiska czy budynki sportowe zaprojektowano ponad 20 lat temu - zwraca uwagę burmistrz Joachim Wojtala.

- One są bardzo zadbane, ale wymagają nowych technologii. Idzie za tym również obniżenie kosztów funkcjonowania, ale żeby osiągnąć zadowalające wyniki, trzeba najpierw zainwestować konkretne pieniądze. Myślimy tu na przykład o oświetleniu i ogrzewaniu na basenie czy kompleksie boisk MKS-u Gogolin - informuje.

Burmistrz dodaje, że gogoliński basen potrzebuje szerszej oferty, żeby utrzymać się na rynku. - Nie każdy jest zainteresowany biciem rekordów w pływaniu - ocenia Wojtala.

- Chcą spędzić czas w strefie rekreacyjnej, bo tam jest cicho i tak mogą odpocząć całe rodziny. Mam na myśli strefę saun czy strefę jacuzzi, choć musimy szyć wszystko na miarę Gogolina. Nie wybudujemy aquaparku, bo nie utrzymamy go – zaznacza.

Dodajmy, że tylko w piłkarskiej akademii MKS Gogolin ćwiczy na co dzień grupa 160 dzieci.