W szlagierze PlusLigi tym razem lepsza Resovia
W hicie 15 kolejki PlusLigi Zaksa Kędzierzyn - Koźle przegrała z Asseco Resovią Rzeszów 2:3 (23:25, 25:18, 25:18, 18:25, 13:15).
Początek zawodów był bardzo wyrównany, już jednak od stanu 3:3 goście wykorzystali chwilowy przestój mistrzów Polski i odskoczyli na kilka punktów, najpierw na 7:3, a później 12:6.
Gospodarze ambitnie gonili wynik, ale ostatecznie ta sztuka im się nie udała i przegrali pierwszego seta 23:25. Druga i trzecia odsłona toczyła się pod wyraźne dyktando podopiecznych trenera Ferdinando de Giorgiego. Oba sety Zaksa wygrała do 18. W czwartej partii role się odwróciły i to Resovia była wyraźnie lepsza wygrywając seta 25:18. W piątym secie emocje sięgnęły zenitu. Przy stanie 8:7 dla gospodarzy, cztery punkty z rzędu zdobyli rzeszowianie i nie oddali już tej przewagi do ostatniej piłki wygrywając ostatecznie 15:13, a całe spotkanie 3:2.
ZAKSA pozostaje liderem PlusLigi, z dorobkiem 39 punktów.
Gospodarze ambitnie gonili wynik, ale ostatecznie ta sztuka im się nie udała i przegrali pierwszego seta 23:25. Druga i trzecia odsłona toczyła się pod wyraźne dyktando podopiecznych trenera Ferdinando de Giorgiego. Oba sety Zaksa wygrała do 18. W czwartej partii role się odwróciły i to Resovia była wyraźnie lepsza wygrywając seta 25:18. W piątym secie emocje sięgnęły zenitu. Przy stanie 8:7 dla gospodarzy, cztery punkty z rzędu zdobyli rzeszowianie i nie oddali już tej przewagi do ostatniej piłki wygrywając ostatecznie 15:13, a całe spotkanie 3:2.
ZAKSA pozostaje liderem PlusLigi, z dorobkiem 39 punktów.