Wójt Andrzej Wesołowski wyjaśnia, że zabiegał o takie połączenie, bo dochodzi tam do tragicznych zdarzeń z udziałem pieszych i rowerzystów, jednak nie udało mu się przekonać władz sąsiedniej gminy do wspólnej inwestycji.

- Będziemy natomiast na swoim terenie rozbudowywać takie ścieżki i złożyliśmy w tej sprawie projekt do Aglomeracji Opolskiej - zaznacza wójt Tułowic.

- Chodzi o przebudowę istniejącej ścieżki od Małych Tułowic przez Tułowice. Przy dworcu kolejowym ma powstać centrum przesiadkowe, parkingi na kilka samochodów i stojaki na rowery. Nawierzchnie pod ścieżki mają powstać też dalej w kierunku ulicy Dworcowej, 1 Maja, koło kościoła, a także ulicy Brzoskwiniowej i Morelowej - wyjaśnia.

Burmistrz Niemodlina Dorota Koncewicz uważa, że budowa ścieżki łączącej gminy jest zasadna i zostanie zrealizowana, ale jeszcze nie teraz. - Gmina boryka się bowiem z większymi problemami i realizacją kluczowych inwestycji - tłumaczy.

- Jest jeszcze jedna przeszkoda, która oddala budowę tej ścieżki rowerowej. Tamtędy właśnie przebiega korytarz obwodnicy Niemodlina. Niezasadne byłoby więc budowanie tej ścieżki już teraz, bo w momencie kiedy ruszy budowa obwodnicy, to trzeba będzie zniszczyć zbudowaną ścieżkę - podkreśla.

Na razie nie powstanie więc takie rowerowe połączenie gmin. Natomiast planowana w Tułowicach inwestycja ma kosztować blisko milion złotych, ale po otrzymaniu dofinansowania z RPO po stronie samorządu będzie 15% wydatków.