Hokeiści Orlika Opole zremisowali w Oświęciumiu
Hokeiści Orlika Opole w drugiej części sezonu zasadniczego ekstraklasy zagrają w grupie silniejszej. Zdecydował o tym remis 2:2 w regulaminowym czasie gry w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Unii Oświęcim.
Obie bramki dla naszego zespołu zdobył w drugiej tercji Michael Cichy, który uczynił to w odstępie zaledwie 21 sekund. Warto dodać, że Orlik grał wówczas w osłabieniu.
- To był nerwowy mecz, do czego cegiełkę dołożyli sędziowie. Tym bardziej cieszymy się z rezultatu - mówi Bartłomiej Bychawski, obrońca Orlika Opole. - Na pewno była nerwowość, ale każdy z nas motywował jeden drugiego. walczyliśmy o to, żeby grać w pierwszej szóstce. Każdy wiedział o co gramy. Każdy był tak zdeterminowany, że tak naprawdę ciężko było myśleć o tym, że przegramy.
Obok Orlika w grupie mocniejszej będą rywalizować: GKS Tychy, Cracovia Kraków, Podhale Nowy Targ, Polonia Bytom i GKS Jastrzębie.
- To był nerwowy mecz, do czego cegiełkę dołożyli sędziowie. Tym bardziej cieszymy się z rezultatu - mówi Bartłomiej Bychawski, obrońca Orlika Opole. - Na pewno była nerwowość, ale każdy z nas motywował jeden drugiego. walczyliśmy o to, żeby grać w pierwszej szóstce. Każdy wiedział o co gramy. Każdy był tak zdeterminowany, że tak naprawdę ciężko było myśleć o tym, że przegramy.
Obok Orlika w grupie mocniejszej będą rywalizować: GKS Tychy, Cracovia Kraków, Podhale Nowy Targ, Polonia Bytom i GKS Jastrzębie.