Pierwszoligowi piłkarze ręczni bez punktów
Szczęście nie dopisało opolskim pierwszoligowym szczypiornistom. W 10. kolejce ASPR Zawadzkie uległa Olimpii Piekary Śląskie 22:36, a Olimp Grodków przegrał z AZS Biała Podlaska 23:34.
Początek spotkania w Piekarach Śląskich był wyrównany, po ośmiu minutach na tablicy wyników był remis 4:4. Miejscowi szybko jednak zdominowali graczy ASPR i systematycznie zwiększali swoją przewagę z pięciu do nawet dziewięciu bramek na zakończenie pierwszej połowy. W drugiej partii ekipa Łukasza Morzyka grała pod dyktando Olimpii i musiała uznać jej wyższość.
W meczu szczypiornistów z Olimpu z akademikami także to gospodarze byli drużyną lepszą. Rywale zaczęli od prowadzenia 4:0 i cały czas utrzymywali walczących grodkowian na dystans. Ci mieli jednak utrudnione zadanie, bo do Białej Podlaskiej nie pojechał żaden bramkarz. Świątyni gości strzegł rozgrywający i trener Michał Piech. Do przerwy Olimp przegrywał 13:15. W drugiej połowie AZS dostał wiatr w żagle i podwyższył prowadzenie do siedmiu punktów, czego nie zdołali już odrobić przyjezdni.
ASPR zajmuje 7. a Olimp 14 miejsce w ligowej tabeli.
W meczu szczypiornistów z Olimpu z akademikami także to gospodarze byli drużyną lepszą. Rywale zaczęli od prowadzenia 4:0 i cały czas utrzymywali walczących grodkowian na dystans. Ci mieli jednak utrudnione zadanie, bo do Białej Podlaskiej nie pojechał żaden bramkarz. Świątyni gości strzegł rozgrywający i trener Michał Piech. Do przerwy Olimp przegrywał 13:15. W drugiej połowie AZS dostał wiatr w żagle i podwyższył prowadzenie do siedmiu punktów, czego nie zdołali już odrobić przyjezdni.
ASPR zajmuje 7. a Olimp 14 miejsce w ligowej tabeli.