Były opolski ciężarowiec przyłapany na dopingu
Prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymon Kołecki poinformował, że na stosowaniu niedozwolonych substancji został złapany Krzysztof Szramiak, który nie zakwalifikował się na igrzyska.
Prezes PZPC zapowiedział swoją dymisję po potwierdzeniu stosowania dopingu przez innego sztangistę, który miał startować w igrzyskach, Tomasza Zielińskiego. Szymon Kołecki uważa, że dyskwalifikacja Zielińskiego podczas igrzysk w Rio de Janeiro to cios dla całej reprezentacji olimpijskiej. Prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów na konferencji prasowej powiedział, że to wydarzenie stawia polskich zawodników w bardzo przykrej sytuacji.
Jak dodał, z obydwoma zawodnikami w ostatnim półroczu były kłopoty, bo nie chcieli szkolić się w systemie centralnym. W czerwcu tego roku Kołecki skreślił ich z kadry narodowej. Pod koniec czerwca zarząd PZPC przywrócił ich do szkolenia. Jak dodaje Kołecki, ta decyzja okazała się tragiczna w skutkach.
Kołecki poprosił Komisję do Zwalczania Dopingu o jak najszybsze przebadanie próbek polskich sztangistów i przekazanie wyników. Zarazem prezes PZPC uważa, że w związku z kłopotami technicznymi Komisji może być znacznie więcej nieprzebadanych próbek naszych olimpijczyków.
Tomasz Zieliński po wykluczeniu z polskiej reprezentacji wróci do Polski prawdopodobnie jutro.
Krzysztof Szramiak pochodzi z Opola, trenował w Budowlanych Opole. Od kilku sezonów jest zawodnikiem Tytana Oława. To jego drugi dodatni wynik na badanie antydopingowe w karierze sportowej.
IAR / Donat
Jak dodał, z obydwoma zawodnikami w ostatnim półroczu były kłopoty, bo nie chcieli szkolić się w systemie centralnym. W czerwcu tego roku Kołecki skreślił ich z kadry narodowej. Pod koniec czerwca zarząd PZPC przywrócił ich do szkolenia. Jak dodaje Kołecki, ta decyzja okazała się tragiczna w skutkach.
Kołecki poprosił Komisję do Zwalczania Dopingu o jak najszybsze przebadanie próbek polskich sztangistów i przekazanie wyników. Zarazem prezes PZPC uważa, że w związku z kłopotami technicznymi Komisji może być znacznie więcej nieprzebadanych próbek naszych olimpijczyków.
Tomasz Zieliński po wykluczeniu z polskiej reprezentacji wróci do Polski prawdopodobnie jutro.
Krzysztof Szramiak pochodzi z Opola, trenował w Budowlanych Opole. Od kilku sezonów jest zawodnikiem Tytana Oława. To jego drugi dodatni wynik na badanie antydopingowe w karierze sportowej.
IAR / Donat