Opolanie nie wykorzystali atutu własnych koszy i parkietu i w decydującym spotkaniu ulegli zespołowi KK Gryf Goleniów 63:79. Podopieczni Jędrzeja Sudy stawiali opór rywalowi tylko w pierwszej kwarcie. Pozostałe wyraźnie wygrywali rywale, którzy już wcześniej zapewnili sobie awans odnosząc dwa zwycięstwa.

Opolanie po piątkowej minimalnej porażce z Truso Elbląg dwoma punktami w sobotę wygrali wyraźnie z AZS-em Politechniki Świętokrzyskiej z Kielc 81:67 i aby awansować musieli wygrać minimum trzema punktami z zespołem z Goleniowa. Tak się jednak nie stało i tylko tak zwana "dzika karta" może pozwolić opolanom na grę w przyszłym sezonie na szczeblu centralnym.