Znakomity występ zanotowali podopieczni trenera Tomasza Sokołowskiego. Już po 90-ciu sekundach gry padła pierwsza bramka po ładnym strzale Przemysława Mystkowskiego. Gracz Jagiellonii Białystok trafił po raz drugi już w doliczonym czasie pierwszej połowy dobijając piłkę, która po strzale Macieja Pałaszewskiego wypuścił z rąk serbski bramkarz.

10 minut po przerwie było praktycznie po meczu. Po rzucie rożnym piłkę na przeciwległy słupek skierował głową Krystian Bielik a do pustej niemal bramki skierował ją także głową Mateusz Hołownia z warszawskiej Legii.

W 65 minucie kapitalną akcją popisał się Kamil Wojtkowski i Polacy objęli prowadzenie 4:0 a drużyna Serbii już całkiem zrezygnowała z próby zmiany rezultatu. Obaj trenerzy dokonali w tym czasie kilku zmian w składach, które zdecydowanie bardziej przyniosły efekt biało-czerwonym. Do końca nasza drużyna atakowała i w doliczonym czasie gry na 5:0 podwyższył soczystym uderzeniem z pola karnego Konrad Handzlik.

Brzeg zatem pozostaje twierdza młodych polskich piłkarzy. Tu w 2011 Polska pokonała Niemcy w meczu drużyn do lat 20-tu a w tym roku najmłodsze "Orlęta" do lat 15-tu wygrały ze Szkocją 3:1.