Pogoń sensacyjnie ograła na wyjeździe Spójnię
Opolanie od początku meczu nadawali ton rywalizacji. Kolejne znakomite spotkanie rozgrywali Paweł Bogdanowicz i Tomasz Nowakowski, który na parkiecie był niemalże przez całe spotkanie. Pierwsze punkty w meczu zdobył Bogdanowicz i Pogoń nie oddała prowadzenie do końca.
Po pierwszej kwarcie było 20:16 a w połowie meczu 37:30 dla podopiecznych Tomasza Michalaka. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat na początku trzeciej części gry doprowadzając do stanu 37:40. Jednak błyskawiczna "trójka" a następnie kolejne dwa punkty Nowakowskiego dały prowadzenie Pogoni 45:37.
Końcówkę tej części gry nasi zawodnicy rozegrali bardzo pewnie podwyższając prowadzenie do stanu 58:44. Na 5 minut przed końcem spotkania przewaga niebiesko-białych wzrosła do 20-tu punktów. Po rzucie Bogdanowicza było 67:47 i ostatecznie prudniczanie zwyciężyli w jaskini lwa 73:57.
Najbliższe spotkanie Pogoń rozegra po raz pierwszy w tym sezonie na własnym parkiecie. Rywalem naszej drużyny będzie kolejny z faworytów ligi Sokół Łańcut.
Donat Przybylski