- Przyjeżdżamy tutaj od dziesięciu lat. Wspaniałe zawody, perfekcyjna organizacja. Kooperujemy z Opolem i nie ma tutaj żadnych problemów. Ma to znaczenie dla pływania, bo jest to spotkanie zawodników, a także możliwość porównania metod treningowych i sprawdzenia czy jest progres czy nie - mówi trener Slavoj Bruntal Eugeniusz Galiczek.

Zawody mają długą tradycję i rozgrywane są już po raz trzydziesty. Drużyny walczą o Puchar Prezydenta Miasta, Puchar Marszałka Województwa oraz Puchar Ministra Sportu.

- Cieszę się, że miasta partnerskie tak aktywnie z nami współdziałają. Miło, że ta współpraca nie jest tylko na papierze, ale przechodzi w konkrety a zwłaszcza w takie fajne zawody, w których tyle młodzieży uczestniczy. Świetny pomysł i to jest dla miasta najlepsze, co może być, bo pokazujemy miasto od tej ciepłej, sportowej strony i też nie ma co ukrywać, że dla nas to są miłe chwile, bo Ci którzy przyjeżdżają do nas wszyscy chwalą Opole, że jest piękne, zielone i takie optymistyczne - mówi prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

Pływackie Grand Prix rozgrywane będzie także jutro. W klasyfikacji medalowej Zryw Opole plasuje się na drugim miejscu, tuż za drużyną z Gliwic.

Posłuchaj:

Daria Placek