Opolszczyzna będzie miała medale mistrzostw Świata w parabadmintonie. Na rozgrywanym w Londynie championacie sprawczynią największej do tej pory niespodzianki jest debiutantka Maja Bartusz z Ligoty Prószkowskiej. Zawodniczka Victorii Domecko wygrała z faworytką do medalu Irlandką Emmą Farnham.

Pierwszego seta przegrała 14:21 drugiego wygrała w przedłużeniu 22:20 a w trzecim zdeklasowała rywalkę 21:7. W drugim meczu z Sarithą Gudeti z Indii opolanka wygrała nadzwyczaj gładko 21:7 i 21:0 rewanżując się za przegranego mixta.

Dwa zwycięstwa oznaczają wejście do półfinału i zapewnienie sobie już brązowego medalu. Również w deblu Maja grająca z irlandką Emmą Farnham ma już zapewniony co najmniej brąz, po zwycięstwie nad deblem Indii: Saritha Gudeti/Ruhi Satish Shingade.

Do fazy pucharowej weszli też w singlu Bartek Mróz oraz Dariusz Supel. Grzegorz Jednaki niestety przegrał 2 mecze singlowe. Również swoje mecze deblowe przegrał Jakub Sikorski, ale zawsze kończyły się one nieznaczną przewagą rywali.

Mróz grający w deblu z turkiem z Ilkerem wygrali zacięty mecz eliminacyjny z parą Eyal Bechar z Izraela i Japończykiem Obarą Kohei 21:12, 17:21, 21:15.

Donat Przybylski