Opole wyszkoli Młode Orły bezpłatnie i profesjonalnie
Młodzi adepci futbolu zostaną podzieleni na trzy grupy wiekowe - w szkółce może trenować łącznie prawie setka początkujących piłkarzy. - Zajęcia mają być szansą przede wszystkim dla dzieci z uboższych rodzin - mówi Janusz Kowalski, wiceprezydent Opola odpowiedzialny za sport.
- Brak współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej bardzo mnie zmartwił na początku kadencji. Cele szkoleniowe są najważniejsze - my nie osiągniemy sukcesu, jeżeli szkolenie nie będzie prowadzone na profesjonalnym poziomie. PZPN wyznacza pewien pozytywny standard, dlatego rozpoczynamy tę współpracę strategiczną - dodaje.
Marek Procyszyn, prezes Opolskiego Związku Piłki Nożnej, zaznacza, że program ma być uzupełnieniem, bo kluby w stolicy regionu mają swoje drużyny młodzieżowe. - Akademia będzie pod stałym monitoringiem, nie tylko trenerów - zaznacza.
- Monitoring będzie polegać na tym, że również rodzice wezmą udział w tym projekcie. Każdy z nich dostanie SMS z datą najbliższego treningu. Będą też informacje dla rodziców, czy dziecko było na treningu oraz czy robi postępy. Jeżeli nie było, zapytamy przez SMS, dlaczego pociecha nie uczestniczyła w zajęciach - zwraca uwagę.
Od 25 do 27 września odbędą się dni talentów - wtedy trenerzy ocenią umiejętności wszystkich kandydatów na Młode Orły. - AMO nie chce rywalizować z klubami - podkreśla Tomasz Bardian, trener koordynator.
- Naszym celem jest przede wszystkim poprawa ogólnego rozwoju dzieci, zainteresowanie piłką nożną i poprawa jakości szkolenia. Dzieci przejdą cztery testy: bieg zwrotny z piłką, bieg bez piłki, drybling oraz żonglerka. Później rozegrają krótki mecz kontrolny - wszystkie testy są oceniane przez trenerów. Najlepsi zostaną przyjęci do akademii - wyjaśnia.
Dodajmy, że AMO to projekt realizowany przez Polski Związek Piłki Nożnej w całym kraju.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak