Trener Smółka: Byliśmy lepszym zespołem
- To jest naprawdę niesamowite i muszę ochłonąć, żeby cokolwiek powiedzieć. Myślę, że powinniśmy się zająć grą, bo byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem. Takiej rąbanki jak tutaj była, to już dawno nie widziałem. Wszyscy się pogubili na boisku. Kartek to też chyba nigdy tyle nie dostałem, a to, co działo się przez sędziego, to było nieporozumienie. Nie dało się tutaj grać w piłkę, przykro mi, i to, co się tutaj wyrabiało na boisku, to jest po prostu niepojęte. Aby przeszkodzić, aby rozbić, aby gadać, aby przerwać. Piłek nie ma. To jest niewiarygodne, jak wyglądają te mecze. Po prostu trzeba szybko z tej ligi uciekać, bo to naprawdę jest niewiarygodne. Drużyna, grając u siebie, tańczy, cieszy się z remisu z Odrą Opole. To jest dla nas bardzo duży szacunek. Cieszymy się z tego, że w tej lidze, grając u siebie, remisują z nami i się cieszą po spotkaniu. My na pewno byliśmy lepsi w tym meczu i gdybyśmy się zajęli bardziej grą w piłkę. Musimy być konsekwentni w swojej grze. Jedna sytuacja - zawodnik przejmuję piłkę na jedenastym metrze, wśród czterech naszych obrońców, oddaje strzał, niewiarygodne - komentuje trener Odry.
- Jest nad nami chyba jakieś fatum. Piłka strzelona po ziemi na jedenasty metr. Przyjmuje zawodnik, odwraca się w spokoju, bez agresywnego zaatakowania przez obrońców, zastawienia. Bardzo doświadczeni zawodnicy mu na to pozwolili. Musimy ciężko pracować, bo nie możemy z takimi zespołami tak tracić punktów - dodaje Smółka.
Posłuchaj:
Jakub Trzaska