Trener Konwiński: Nie tracimy wiary w nasze możliwości
- Zagraliśmy 10 minut w pierwszej połowie, 20 minut w drugiej, natomiast reszta należała do gospodarzy. Można powiedzieć, że pierwsze minuty meczu, zdecydowana dominacja zespołu z Katowic, to przyniosło bramki, nie byliśmy już w stanie się po tych bramkach podnieść. W szatni oczywiście w przerwie dużo rozmawialiśmy, natomiast ja, pomimo tego wyniku do przerwy, uważałem, że powinniśmy tutaj zostawić po sobie z gry jak najlepsze wrażenie, wcale nie mieliśmy zamiaru się cofać, chcieliśmy strzelić bramkę, udało się nam ją zdobyć, ale potem sporo niefrasobliwości w defensywie i kolejne dwie bramki.
- Być może czasami jest tak, że trzeba zejść bardzo nisko, wręcz upaść, żeby się potem podnieść, na pewno nie tracimy wiary w nasze możliwości, jesteśmy w stanie zagrać lepsze spotkanie niż zagraliśmy i uważam, że w najbliższych meczach będziemy w stanie to pokazać
MKS Kluczbork kolejny mecz rozegra na własnym stadionie z Zagłębiem Sosnowiec w środę. Początek o 17:00.
Posłuchaj:
Daria Placek