Zakończyły się obchody 70-lecia OKS-u Odry Opole
- Walczyliśmy, ale byliśmy po prostu słabsi – powiedział po meczu kapitan drużyny dziennikarzy Roman Stęporowski z Nowej Trybuny Opolskiej.
- Ten wynik wstydu nam nie przynosi, podobnie jak nasza gra. Dość długo dobrze się trzymaliśmy. Dopóki mieliśmy siłę i dopisywało nam szczęście, bo nie oszukując trochę tego szczęścia potrzebowaliśmy. Szczęście sprzyja lepszym, więc może w pierwszej połowie byliśmy trochę lepsi – dodał Roman Stęporowski.
- Wcale nie było tak łatwo – powiedział były gracz Odry Opole Józef Żymańczyk.
- Nie udało mi się strzelić bramki mimo tego, że bardzo chciałem. Trafiłem dwa razy w poprzeczkę, a raz wasz bramkarz – Adam Wołek – wybił mi piłkę z linii bramkowej. Mimo wyniku, wysoko postawiliście poprzeczkę, ciężko nam się grało i cieszymy się, że wygraliśmy – dodał po meczu zawodnik oldbojów Józef Żymańczyk.
Przypomnijmy, że Opolski Klub Sportowy został założony 16 czerwca 1945 roku.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Kacper Śnigórski