Tak blisko pierwszej ligi ASPR nie była od trzech sezonów. Przez długi czas walczyła o pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym z Moto Jelczem Oława zajmując ostatecznie drugie miejsce i zapewniając sobie grę w barażach. W pierwszej rundzie podopieczni Łukasza Morzyka wyeliminowali rezerwy Vive Kielce a w decydującej rozgrywce spotkali się z I ligowym MTS-em Chrzanów.

W pierwszym meczu ASPR wygrał 24:17 i jechała do Chrzanowa z 7-mio bramkową zaliczką. Okazało się to jednak za mało. Gospodarze już do przerwy prowadzili 16:11 na życzenie naszego zespołu, który grał nerwowo i zmarnował kilka dobrych okazji do zmiany wyniku. Niestety przez całe spotkanie w drużynie z Zawadzkiego szwankowała gra obronna co było jej atutem w pierwszym spotkaniu.

Gospodarze z Chrzanowa odrobili straty w dwumeczu w 39 minucie doprowadzając do wyniku 22:15. Trzy kolejne bramki były dziełem naszego zespołu a konkretnie Daniela Skowrońskiego i Pawła Zagórowicza i gospodarze prowadzili tylko 22:18.

Niestety w końcówce zawadczanie znów się pogubili otrzymali karę indywidualną a niezawodny w zespole gospodarzy Marcin Skoczylas zdobył bramkę na 31:23 i takim wynikiem zakończyło się to spotkanie, które dało pozostanie w I lidze ekipie z Chrzanowa a w II ekipie z Zawadzkiego.

Donat Przybylski