Coraz więcej młodzieży garnie się do sportu
67 młodych sportowców i trenerów, to nie zestawienie wojewódzkie, a miejskie talenty. Wczoraj na tamtejszym stadionie wręczono nagrody pieniężne i listy gratulacyjne. Uczniowie dziś sięgają po różne dyscypliny sportu. Coraz chętniej odchodzą od komputerów i telewizorów.
- Niektórzy to rzeczywiście siedzą cały czas przed komputerami, ale większość lubi uprawiać jakieś dyscypliny sportu, tak jak my. Trenujemy lekką atletykę, przyszliśmy na rozdanie nagród, by podsumować nasze osiągnięcia. Mamy 1. miejsce w Polsce, i 2. w zagranicznych zawodach w sztafetowych biegach przełajowych na 800 metrów – mówią młode lekkoatletki.
Dariusz Ilów z Zespołu Szkół nr 1 z Oddziałami Sportowymi tłumaczy, że dzisiejszą młodzież można podzielić na dwie grupy.
- Jest młodzież, która rzeczywiście jest zainteresowana nauką i komputerem. Ich trzeba od tego odciągnąć i trzeba na nich znaleźć sposób, by poruszali się na boisku. Ale jest też druga grupa, której nie trzeba do niczego zachęcać. To są takie osoby, które bez ruchu i bez uprawiania jakiejkolwiek dyscypliny nie widzą życia. Oni się wspaniale realizują na boiskach, czy halach sportowych – podkreśla Ilów.
Kiedyś nauczyciel wf – u i dyrektor gimnazjum, a dziś burmistrz Jerzy Wrębiak przyznaje, że obiektów sportowych miasto ma naprawdę sporo. Skoro baza jest, to teraz należy jeszcze bardziej zachęcać młodych do uprawiania sportu.
- Stwarzamy jak najlepsze warunki do uprawiania sportu i dajemy tym młodym ludziom możliwości. Działalność na rzecz poprawy bazy sportowej jest skierowana ku temu, by zachęcić osoby do uprawiania jakiejkolwiek dyscypliny, a czy te wybory będą się odbywały na szerszą skalę, będzie to zależeć tak naprawdę od nas. Te zajęcia muszą być po prostu ciekawe i interesujące – analizuje Wrębiak.
Co ciekawe, w brzeskich szkołach zmniejsza się liczba uczniów „chorych na wf”. Zwolnień lekarskich jest coraz rzeczywiście coraz mniej – dodaje Ilów.
- Ostatnio to analizowałem i sprawdzałem. Na blisko 900 uczniów w naszej placówce, zwolnień objętych decyzją dyrektora jest zaledwie 10, czyli jak widać, jest to niewielki procent – przyznaje nauczyciel.
Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych jeszcze próbują unikać zajęć sportowych, ale za to w brzeskich podstawówkach i gimnazjach widać znaczną poprawę. Młodzież znów wraca na lekcje wf – u.
Maciej Stępień