Wygrana nyskiej Stali w Kętach
W mecz lepiej weszli zawodnicy Kęczanina, którzy rozpoczęli set od czteropunktowego prowadzenia. Nasi siatkarze gonili rywali, którzy jednak zacięcie i skutecznie walczyli o każdy punkt. Przy stanie 15:11 dla gospodarzy Stalowcy obudzili się i zdobyli 5 oczek z rzędu, po raz pierwszy w tej części meczu osiągając przewagę. Niestety nie udało się jej utrzymać, nysanie znów zaczęli się mylić i w efekcie przegrywali 18:22. Zespół Janusza Bułkowskiego zdołał zmniejszyć straty, ale ostatecznie przegrał ten set 23:25.
W drugiej odsłonie meczu Stal poprawiła swoją grę. Nasi siatkarze dyktowali warunki i prowadzili 21:13. Gospodarze dorzucili do swojego konta kilka punktów, ale zespół z nysy nie pozwolił rywalom na zbyt wiele i wygrał 25:19.
Trzeci set to ciąg dalszy dobrej gry Stalowców. Nasza drużyna prowadziła 10:7 a po chwili zwiększyła przewagę do siedmiu oczek. Kłopot sprawiły nysanom zagrywki rozgrywającego z Kęt Jarosława Macionczyka, jednak ostatecznie znów nyska ekipa była lepsza i pewnie wygrała do 19.
W czwartym secie siatkarze Stali potwierdzili swoją wyższość nad zespołem Kęczanina i zwyciężyli 25:20.
Po 13. kolejkach Stalowcy zajmują 4. miejsce w pierwszoligowych rozgrywkach.
Daria Placek