Orlik słabszy od Cracovii
Wielokrotni medaliści Mistrzostw Polski Cracovia wygrała pewnie i zasłużenie 6:1. O losach meczu zadecydowały szybko tracone bramki na początku poszczególnych tercji. Gospodarze objęli prowadzenie już w 2 minucie a wynik 1:0 utrzymał się do końca tercji.
Opolanie walczyli bardzo mądrze mimo naporu zespołu gospodarzy a w bramce znakomicie spisywał się John Murray. Niestety początek drugiej tercji przyniósł kopię akcji z pierwszej odsłony i w 22 minucie Cracovia wyszła na 2:0. Trzy minuty później było już 3:0 i jasnym się stało, że naszym hokeistom ciężko będzie o dobry wynik.
Nadzieję na walkę o punktową zdobycz dał opolanom w 27 minucie Mateusz Stopiński trafiając do bramki "pasów". Niestety trzy minuty później opolanie stracili bramkę na 1:4 a w tercji trzeciej gospodarze zdobyli jeszcze dwa gole i ustalili wynik na 6:1 dla Cracovii. Co
ciekawe w tym meczu opolanie dwa razy byli karani przez sędziów za złe zmiany. Na lodowisku bowiem w jednym momencie występowało sześciu naszych zawodników z pola.
Donat Przybylski