Piłkarze MKS-u zeszli z tronu
Stało się tak po porażce w Stalowej Woli ze Stalą 0:1. Właśnie bezpośredni rywal MKS-u wyprzedził naszą drużynę w tabeli.
Pojedynek w Stalowej Woli wcale nie musiał zakończyć się porażką podopiecznych Andrzeja Konwińskiego. Wyrównana walka trwała przez pierwszych 40 minut, a każdy z zespołów miał po jednej szansie na zdobycie gola.
Na minutę przed końcem pierwszej połowy błąd popełnił bramkarz MKS-u, co skrzętnie wykorzystał najlepszy strzelec Stali Łukasz Sekulski i trafił do bramki.
W drugiej części meczu oba zespoły zagrały poniżej oczekiwań, a MKS nie potrafił stworzyć dogodnych sytuacji do zdobycia choćby wyrównującej bramki.
To trzecia w sezonie porażka naszych piłkarzy przy sześciu odniesionych zwycięstwach i jednym remisie. MKS kolejne spotkanie rozegra na własnym boisku z Górnikiem Wałbrzych.
Donat Przybylski (oprac. WK)