Nieudany występ w II lidze żużlowej zaliczyli opolscy "Kolejarze" przegrywając zdecydowanie w Pile.
Z pozoru wynik 35:55 nie wydaje się aż tak tragiczny. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że na ten dorobek składa się 16 punktów zdobytych tylko przez jednego zawodnika - bardzo doświadczonego, jeżdżącego kiedyś w Pile Mariusza Staszewskiego. Dodatkowo już na początku zawodów dwaj zawodnicy z Opola Rafał Fleger i Andriej Kobrin zderzyli się ze sobą i upadli na tor i sędzi zawodów nie dopuścił Kobrina do dalszej jazdy.
Opolanie tylko raz zbliżyli się do gospodarzy na dwa punkty. Po 4 wyścigu przegrywali tylko 11:13. Niestety w kolejnych gonitwach zdecydowanie częściej triumfowali gospodarze.
W zespole opolskim nie było także szweda Berntzona, któremu klub zalega z wypłatami i Niemca Huckenbecka, który doznał urazów we wcześniejszych spotkaniach.Oprócz 16 punktów Staszewskiego, 7 zdobył Hefenbrock, 5 Burza po 3 Dróżdż i Jóźwik oraz 1 Fleger.
Donat Przybylski
