W hołdzie Kramarczykowi i Pikule
Nyskie muzeum przygotowuje ekspozycję stałą upamiętniającą dwóch nieżyjących już, najbardziej zasłużonych powojennych dyrektorów tej placówki. To Stanisław Kramarczyk i Franciszek Pikuła.
- Z Franciszkiem Pikułą, który zmarł w 1993 roku, miałam zaszczyt pracować, był nie tylko świetnym dyrektorem, ale także uznanym artystą - mówi dr Małgorzata Radziewicz, obecna szefowa muzeum. Pozostawił po sobie grafiki i prace malarskie, które przekazała muzeum jego małżonka.
Współczesna historia nie oszczędziła Franciszka Pikuły. W 1987 roku został zwolniony z pracy za odmowę współpracy z komunistycznymi władzami.
Niewymierne dla muzeum są zasługi Stanisława Kramarczyka (zmarł w 1977 roku w Krakowie). To on reaktywował nyskie muzeum po wojnie. Rozpoczął także akcję ściągania z Czechosłowacji zbiorów muzeum przedwojennego i rewitalizacji nyskich zabytków.
Dorota Kłonowska